tag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post7887977925720078592..comments2023-10-15T10:28:25.830+02:00Comments on Anniealr: A jak Twoje dziecko przesypia noce? Aniahttp://www.blogger.com/profile/03729579778177050003noreply@blogger.comBlogger39125tag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-28993361612065288672021-03-16T16:11:42.972+01:002021-03-16T16:11:42.972+01:00Oj faktycznie czasami z tymi nieprzespanymi nocami...Oj faktycznie czasami z tymi nieprzespanymi nocami może być problem i moim zdaniem jak najbardziej należy co nieco o tym wiedzieć. Mi podoba się wywiad <a href="https://whisbear.com/pl/blog/dlaczego-niemowle-nie-chce-spac-rozmowa-z-ekspertka/" rel="nofollow">https://whisbear.com/pl/blog/dlaczego-niemowle-nie-chce-spac-rozmowa-z-ekspertka/</a> z którego bardzo dużo dowiedziałam się dlaczego niemowlę nie śpi po nocach.Marta Wiśniewskahttps://www.blogger.com/profile/09159913189870713354noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-49319204708859597582021-03-15T00:08:51.611+01:002021-03-15T00:08:51.611+01:00Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ci...Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.Wojciech Roszkowskihttps://www.blogger.com/profile/06106290729566673656noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-79425283474036209592016-04-26T22:45:01.574+02:002016-04-26T22:45:01.574+02:00To super, że córcia taka poukładana od początku :)...To super, że córcia taka poukładana od początku :) u mas takie zaśnięcie małej to marzenie. Życzę Ci w takim razie żeby synek też był taki poukładany, ale pewnie macie to we krwi. Powodzenia! :) Aniahttps://www.blogger.com/profile/03729579778177050003noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-61963422344193463322016-04-26T22:08:50.145+02:002016-04-26T22:08:50.145+02:00Córka od początku..dosłownie- przesypia całe noce....Córka od początku..dosłownie- przesypia całe noce. Od powrotu ze szpitala (3dni po cc) do dziś. W szpitalu- tak jak pisałaś, kazano nam co 3 h budzić i karmić, ale dobudzić moją Julkę to był nie lada problem. Po powrocie do domu działalam instynktownie. Pobudka na mleko jeżeli chodzi o noc była ok.5 i dalej spała. Ale i to nie trwało długo. Dziś Córa w czerwcu skończy 3 lata, chodzi spać ok 20 ( jak jesteśmy w domu, nie trzymam się szytywno ram czasowych, zdarza nam się wyjazd czy wypad do znajomych i usypia później), wstaje ok 8-9 i jeszcze lubi pospać w południe, potrafi 2- 3 godziny :). Od 2go miesiąca życia Julka śpi w swoim pokoiku w swoim łóżeczku. Nigdy Córki nie uusypiałam oczywiście, zawsze się ttulimy wyznajemy sobie miłość i mnóstwo buziaków na dobranoc, ale usypia sama :) Lubi też czytanie na dobranoc :)<br />w czerwcu pojawi się na świecie brat Julki i zobaczymy jak będzie :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15732451702202200327noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-46362640735416890352016-04-26T22:07:53.037+02:002016-04-26T22:07:53.037+02:00Córka od początku..dosłownie- przesypia całe noce....Córka od początku..dosłownie- przesypia całe noce. Od powrotu ze szpitala (3dni po cc) do dziś. W szpitalu- tak jak pisałaś, kazano nam co 3 h budzić i karmić, ale dobudzić moją Julkę to był nie lada problem. Po powrocie do domu działalam instynktownie. Pobudka na mleko jeżeli chodzi o noc była ok.5 i dalej spała. Ale i to nie trwało długo. Dziś Córa w czerwcu skończy 3 lata, chodzi spać ok 20 ( jak jesteśmy w domu, nie trzymam się szytywno ram czasowych, zdarza nam się wyjazd czy wypad do znajomych i usypia później), wstaje ok 8-9 i jeszcze lubi pospać w południe, potrafi 2- 3 godziny :). Od 2go miesiąca życia Julka śpi w swoim pokoiku w swoim łóżeczku. Nigdy Córki nie uusypiałam oczywiście, zawsze się ttulimy wyznajemy sobie miłość i mnóstwo buziaków na dobranoc, ale usypia sama :) Lubi też czytanie na dobranoc :)<br />w czerwcu pojawi się na świecie brat Julki i zobaczymy jak będzie :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15732451702202200327noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-76623680122181123502016-04-23T11:25:59.288+02:002016-04-23T11:25:59.288+02:00Nie pocieszasz mnie :) współczuję, taka przerwa :o...Nie pocieszasz mnie :) współczuję, taka przerwa :o u nas też się tak zdarzało, ale teraz od dłuższego czasu na szczęście nie. Budzi się niestety kilka razy, ale wystarczy, że poprawię ją w łóżeczku, dam smoczek i śpi dalej. Z tym, że ona nie zasypia samodzielnie, a przy mnie. Powinnyśmy zabrać się za naukę samodzielnego usypiania, ale wydaje mi się, że będzie ciężko z racji tego ze ona od razu podnosi się i wstaje. Aniahttps://www.blogger.com/profile/03729579778177050003noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-26810281197501851892016-04-22T12:52:28.795+02:002016-04-22T12:52:28.795+02:00Nasz historia pod względem spania jest straszna......Nasz historia pod względem spania jest straszna... Maja ma 1,5 roku prawie, i wciąż budzi się wiele, wiele razy. Odstawiłam ją od piersi gdy miała 11 miesięcy, do tego czasu budziła się co godzinę... Później trochę się poprawiło, ale wciąż mamy min 2-3 pobudki. Dziś nie spała od 24 do 4:30. Kocham ją nad życie i uwielbiam być mamą, ale jestem już tak wykończona, że mam tego wszystkiego dość :(Magda M bloghttps://www.blogger.com/profile/12494624695395200472noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-88697530250317585202016-04-22T10:05:12.594+02:002016-04-22T10:05:12.594+02:00Dziękuję i nawzajem! My też jesteśmy akurat w trak...Dziękuję i nawzajem! My też jesteśmy akurat w trakcie ząbkowania, ale nie taki diabeł straszny.. Przynajmniej u nas do tej pory tak jest :) Aniahttps://www.blogger.com/profile/03729579778177050003noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-41476217091159194472016-04-18T23:14:38.866+02:002016-04-18T23:14:38.866+02:00U mnie prawie taka sama sytuacja... Po narodzinach...U mnie prawie taka sama sytuacja... Po narodzinach Lenki pobudka co 3h na jedzonko do 2 miesiąca. Potem spała całą noc ok. 8 h. Po 3 miesiącu zaczęła się budzić raz, czasami dwa razy w nocy tylko na jedzenie na 15 minut ;) teraz Lenka ma 5 miesięcy i szykujemy się na ząbkowanie. Aż się boję... Powodzenia ze swoją córeczką! :)OlaTylczyńskahttps://www.blogger.com/profile/16489141961009505348noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-43630625244616198442016-03-31T11:27:33.413+02:002016-03-31T11:27:33.413+02:00Laura właśnie przesypiała mi tak pięknie noce prze...Laura właśnie przesypiała mi tak pięknie noce przez 2 miesiące, ale jej przeszło. Potem próby samodzielnego usypiania. Faktycznie zasypiała sama, ale niekoniecznie przekładało się to na przespane nocki. A teraz gdy sama wstaje w łóżeczku to nie wiem jak miałoby wyglądać samodzielne usypianie. Muszę jakoś do tego dojść. Dziękuję! :) Aniahttps://www.blogger.com/profile/03729579778177050003noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-41912722298219741872016-03-31T07:31:39.159+02:002016-03-31T07:31:39.159+02:00Po Twoim wpisie muszę stwierdzić, że moje dzieci s...Po Twoim wpisie muszę stwierdzić, że moje dzieci są aniołami <3 Jakub urodzony 4.09.2013r miesiąc spędził w szpitalu z powodu wcześniactwa, lecz od powrotu do domu budził sie 2 razy w nocy. Przezorni rodzice kupiliśmy nianie z monitorem oddechu(taka mała schiza po całym tym przedwczesnym porodzie) po 4 miesiącach zaczął spać całe noce(po 12-14h). Natomiast Julia urodziła sie 29.12.2014r i spała od 2 miesiąca po 12-13 h. Tyle że ja przyjęłam od samego początku taka zasadę karmie maluszka, jak już sie naje odbijam i odkładam do łóżeczka. Na dzień dzisiejszy jest rewelacja. Dzieciaczki idą spać o godzinie 19(zawsze pilnowałem żeby kłaść ich o tej samej godzinie) i śpią do 6. Najgorszym okresem jest skok rozwojowy 5-6 miesiąc, a później bunt 2 latka i wszystko na nie:( a następnie "mamusia Bubuś sam" czyli usamodzielnianie się:) życzę powodzenia i wytrwałości <3 MadziaSolthttps://www.blogger.com/profile/02653754378922514007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-69166177552435700882016-02-27T11:28:40.487+01:002016-02-27T11:28:40.487+01:00Sama powtarzam, że pierwsze tygodnie/ miesiące jak...Sama powtarzam, że pierwsze tygodnie/ miesiące jak piszesz są trudne, bo i dziecko i rodzic są w nowej sytuacji, roli, życie całkowicie się zmieniło, w sumie przewróciło się do góry nogami. <br />Ale to jest ogromne szczęście, wielkie szczęście, jednak ta chwilowa bezradność (w moim przypadku) uświadamia mi ogromną miłość do własnego dziecka. <br />Zresztą wiadomo, że każdy rodzic przechodzi podobne sytuacji w pierwszych tygodnia, przecież to jest maleństwo, które jakoś musi zasygnalizować, że ma potrzeby. :)Droga do lepszego i świadomego życia.https://www.blogger.com/profile/01518077533284602539noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-78417732683502414982016-02-25T20:35:21.544+01:002016-02-25T20:35:21.544+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.nieidealnahttps://www.blogger.com/profile/05570648845017148828noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-42487405688058485302016-02-25T20:35:10.240+01:002016-02-25T20:35:10.240+01:00To oby tak zostalo i bylo juz tylko lepiej :-) u n...To oby tak zostalo i bylo juz tylko lepiej :-) u nas juz na nocke tradycyjnie usypia tatus :-) jednak wiem tez ze bylo gorzej i minelo wiec mam nadzieje ze wszystko malymi krokami bedzie zmierzalo ku dobremu! I Wam rowniez tego zycze!nieidealnahttps://www.blogger.com/profile/05570648845017148828noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-2893244116373367352016-02-25T19:57:11.514+01:002016-02-25T19:57:11.514+01:00U nas zdecydowanie lepiej jest, gdy mała zaśnie sa...U nas zdecydowanie lepiej jest, gdy mała zaśnie sama w łóżeczku, bez mojej obecności. Wtedy ładnie śpi, raz tylko muszę wstać do niej na chwle. Jednak niestety nie zawsze chce sama zasnąć, jest na etapie wstawania. Aniahttps://www.blogger.com/profile/03729579778177050003noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-40560286301021802592016-02-25T12:56:47.257+01:002016-02-25T12:56:47.257+01:00Cieszę się że do Ciebie trafiłam bo mam podobny &q...Cieszę się że do Ciebie trafiłam bo mam podobny "problem". U nas już 8 msc skończone, ale o przespanych nockach mogę pomarzyć cokolwiek bym nie robila, już też próbuje wszystkiego. Jak synek miał 2-3 msc to tak samo pięknie w nocy spał po 10 godzin. Teraz budzi się w nocy co 1-2 h, a w dzień drzemka po 30 minut. Zasypia również na rączkach a od 2 miesiąca śpi na brzuszku. również czasami po prostu chce spać! :)<br /><br />Pozdrawiamnieidealnahttps://www.blogger.com/profile/05570648845017148828noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-62581734271922420342016-02-24T18:45:54.126+01:002016-02-24T18:45:54.126+01:00Na pewno w jakiś sposób się unormuje :) Początki t...Na pewno w jakiś sposób się unormuje :) Początki takie są, dziecko jeszcze jest trochę oszołomione, że jest na świecie i różnie to się na nim i na rodzicach odbija. Ktoś mi kiedyś powiedział, że pierwsze 3 miesiące są najtrudniejsze i to się chyba sprawdza. U nas był ryk wieczny przez 3 miesiące, nie mogłam Młodej odłożyć, ani pójść z nią na spacer. Mogłam tylko trzymać ją na rękach, nawet gdy spała. U nas kolki były, ale też chyba nie jakieś straszne. Wydaje mi się, że ona musiała po prostu przyzwyczaić się do życia na świecie, tak przynajmniej ja to odbieram :) <br />Głowa do góry, będzie coraz lepiej :)Aniahttps://www.blogger.com/profile/03729579778177050003noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-29942252117699163452016-02-24T13:28:52.372+01:002016-02-24T13:28:52.372+01:00No cóż... za Nami 16 wspólnych dni, pierwszy tydzi...No cóż... za Nami 16 wspólnych dni, pierwszy tydzień w szpitalu zleciał lepiej niż w domu, malutki w dzień potrafi przesypiać nawet 5-6h ciągiem, a w nocy pierwsza pobudka na jedzenie po północy i zaczyna się maraton, leżę przy łóżeczku starając się, aby smok nie wypadł z buzi bo jak tylko to się stanie od razu płacz i to nie ten na jedzenie - bo najedzony, nie ten na pieluszkę - bo sucha, nie ten bo kolka - bo ich póki co nie ma, załatwia się normalnie, czasami przesika pieluszkę i ciuchy, więc w efekcie jest czkawka, szybko przebieramy, no i co ja mam zrobić ? noce mnie przerażają i robi mi się niedobrze. A to dopiero początek... <br />Mam nadzieje, że się unormuje.<br />Również współczuje, bo dzień jak co dzień,ale człowiek chętnie by się przespał w nocy....<br />Pozdrawiam<br />matkapolka89 Droga do lepszego i świadomego życia.https://www.blogger.com/profile/01518077533284602539noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-25324413512593592162016-02-22T11:24:17.684+01:002016-02-22T11:24:17.684+01:00U nas to samo, Laura siada i albo zajmuje się sobą...U nas to samo, Laura siada i albo zajmuje się sobą (na chwilę) albo od razu zaczyna płakać. Najlepiej jej wychodzi samodzielne zasypianie jak już jest naprawdę padnięta :D Aniahttps://www.blogger.com/profile/03729579778177050003noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-979263904306355862016-02-21T21:05:17.687+01:002016-02-21T21:05:17.687+01:00U nas też ciężko. Zosia już ładnie spała i od paru...U nas też ciężko. Zosia już ładnie spała i od paru nocy budzi się około 2-4 w nocy i chce się bawić, choć widać że jest mega zmęczona. Też próbuje nauczyć ją zasypiania w łóżeczku samej, ale ona zaraz wstaje i trzyma się szczebelków, wiec nie wiem co to będzie. Trzymam więc za ciebie kciuki :L)(Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14244262997112563904noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-21101629022951695142016-02-21T20:15:31.004+01:002016-02-21T20:15:31.004+01:00To chyba zależy od maluszka, każdy jest inny. Dziw...To chyba zależy od maluszka, każdy jest inny. Dziwię się tylko, że u nas taka zmiana. Wcześniej przesypiała całe noce i nagle się przestawiła. Pracujemy nad tym i na szczęście jest już coraz lepiej :)Aniahttps://www.blogger.com/profile/03729579778177050003noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-75752207062519875332016-02-21T10:21:07.758+01:002016-02-21T10:21:07.758+01:00Mój syn ma prawie 15 miesięcy i ciągle budzi się r...Mój syn ma prawie 15 miesięcy i ciągle budzi się raz w nocy. Teraz w czasie wyżynania się zębów potrafił się nawet budzić kilka razy. Za to siostrzenica, która jest 2 miesiące młodsza praktycznie od początku przesypia całe noce. I bądź tu mądry ;)Klaudiahttp://lecibocian.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-65941396402683227722016-02-18T15:06:01.559+01:002016-02-18T15:06:01.559+01:00Ha! Skąd ja to znam. To nie jest prawdą, że dzieci...Ha! Skąd ja to znam. To nie jest prawdą, że dzieci nie śpia. Śpią tylko od czego to zależy? Od dziecka chyba. Nie prawdą jest, że do 3 msc jest najgorzej. Teraz jest kiedy dziecko ma 6msc od 2,5 przesypiało noce. A od 5msc zaczęło się budzić, przewalać w nocy w dzień też... i bądź tu mądry o co chodzi?życie-przed-i-pohttps://www.blogger.com/profile/02095160212889430451noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-19327595437001141702016-02-18T13:11:31.779+01:002016-02-18T13:11:31.779+01:00U nas póki wyuczone samodzielne zasypianie się utr...U nas póki wyuczone samodzielne zasypianie się utrzymuje. Przeboje zdarzają się jednak, więc nie powiem, że zawsze jest idealnie. Przy ząbkach jest gorzej, czasem wręcz fatalnie, oraz zawsze jak są jakieś atrakcje w ciągu dnia, to Córa na wieczór musi to wypłakać, jakby za dużo było emocji i wrażeń i musi dać temu upust. A w dzień mamy w kratkę, ale przez to, że Mała jest w fazie przejściowej między dwoma a już tylko jedną drzemką. Jak jest śpiąca, to zaśnie bez problemu, a jak nie... no to są przeboje i gdybanie co zrobić.<br />Ale, jak widzisz, nawet przy wypracowanym zasypianiu, nie jest zawsze kolorowo, zawsze coś się zadzieje, jakieś przeboje, także cały czas jestem czujna, bo jednak nigdy nie wiadomo czy drzemki, czy noc się nie posypie ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12139933566351011640noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5190273626088528220.post-32184414389691811902016-02-11T01:41:33.849+01:002016-02-11T01:41:33.849+01:00O rany, u nas póki co (3,5 mies.) nocki również w ...O rany, u nas póki co (3,5 mies.) nocki również w całości przesypiane... Miałam nadzieję, że tak już zostanie, a tu widać, że wszystko może się zmienić, więc korzystam, póki mogę!Kamyczkowahttps://www.blogger.com/profile/04381347972241795980noreply@blogger.com