Mam chwilowy brak weny i brak czasu związany z pierwszymi urodzinami Laurki, które zbliżają się wielkimi krokami.
Zawsze byłam myśli i to się nie zmieniło, że jak mam pisać byle co to nie napiszę nic. Jednak jakoś wewnętrznie męczy mnie to, że dawno nic nie napisałam, a ponadto w dalszym ciągu brakuje mi pomysłów. Jak to jest z blogerkami, które codziennie lub co drugi dzień coś piszą? Być może z czasem też będę umiała zrobić z wszystkiego temat na post. Podoba mi się jednak mój styl - nieprzynudzający. Jak mam coś konkretnego do napisania to nie muszę zastanawiać się nad każdym słowem, tylko wena sama mnie prowadzi. Znam też takie blogi, których autorki publikują posty często i to bardzo sensowne. Takim to dobrze. Ja chwilowo mam jakiś spadek formy, wynikający z przemęczenia.
Co u nas się dzieje?
Aktualnie przyjechała do nas moja mama z UK, więc staramy się nacieszyć wspólnymi chwilami. Czas niestety bardzo szybko ucieka, szczególnie jak jest fajnie.
Osoby, które zostaną tutaj z nami na stałe zdążą zorientować się, że jak jedziemy do Anglii, lub Anglia przyjedzie do nas to nastąpi wyraźny spadek aktywności na blogu.
Już niebawem jednak pokaże się post z osobistym listem do córki i ze zdjęciami miesiąc po miesiącu. To już za 5 dni mojej Laurce stuknie ROK!
Jest dziecko, jest impreza ! STO LAT STO LAT :D
OdpowiedzUsuńja właśnie mam na odwrót - tyle myśli mi się w głowie kłębi, tyle wspomnień chciałabym opisać mojej Em żeby sobie o nich kiedyś poczytała, ale żywcem brakuje mi czasu (i sił) na pisanie.
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia z roczku Twojej kobiety o tak cudownym imieniu (nazwę tak chyba moją drugą córkę z przyszłości) ;)
Podobno nie liczy się ilość, tylko jakość - więc pisz wtedy, kiedy naprawdę masz na to ochotę i czujesz przypływ weny :) Dla córeczki już teraz wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńSto lat!!
OdpowiedzUsuńZ wena różnie bywa!! Ja uważam że lepiej mniej a wartościowej pisać.
Buziaki
Sto lat!!
OdpowiedzUsuńZ wena różnie bywa!! Ja uważam że lepiej mniej a wartościowej pisać.
Buziaki