Prezentuję Wam dzisiaj butelkę antykolkową, którą używałyśmy na początku wprowadzania mleka modyfikowanego. Kupiliśmy zestaw 3 butelek tej firmy, jeszcze gdy byłam w ciąży. Chcieliśmy być przygotowani na każdą ewentualność. Przyciągnęła mnie informacja o ich antykolkowych właściwościach. Dobrze wiedziałam, że maluchy często przechodzą przez okres dolegliwości brzuszkowych. Nie znałam tej firmy, nie interesowałam się tym wcześniej. Już po porodzie okazało się, że są to butelki dosyć popularne.
Jak widać na zdjęciu poniżej butelka ma sporo elementów, ale wcale nie jest skomplikowana. Wszystko łatwo i szybko się mocuje. Smoczek jest miękki, ale nie za miękki - wg mnie taki w sam raz ;)
Butelka posiada system odpowietrzający, który eliminuje pęcherzyki powietrza i zapobiega zasysaniu smoczka. To prawda! Smoczek nie zasysał się, a to duży plus, bo w innych butelkach jest to dosyć męczące.
Właściwości antykolkowe ciężko jest mi ocenić, ponieważ zaczęłyśmy stosować te butelki, gdy Laura skończyła 3,5 miesiąca. W momencie, gdy bóle brzuszka były już za nami. Przy piciu z piersi często było słychać jak malutka połyka powietrze. Podczas picia z butelki nie zdarzało jej się to.
Używałyśmy Dr Brown's 2 miesiące, do czasu aż cierpliwość mi się skończyła. Ma jedną, jak dla mnie wielką wadę. Spod zakrętki wycieka zawartość. Jak córka nie wypiła wszystkiego to po odłożeniu butelki na stół była plama mleka. Czasem ciekło mi po rękach. A Laura pije NUTRAMIGEN! (dla niezorientowanych, Nutramigen to mleko dla alergików, które nie pachnie zbyt ładnie)
Pozbyłam się szybciutko tych używanych, jedna całkiem nowa mi została (jakby był ktoś zainteresowany przetestowaniem, to mam do sprzedania)
HIT czy KIT?
Opisywana butelka, jak każdy produkt, ma swoje plusy i minusy. Jednakże jedyna wada, którą w niej znalazłam, spowodowała, że zrezygnowaliśmy z tego produktu. Przeciążyła szalę. Według mnie kit.
* Powyższa opinia jest moją subiektywną opinią. Nie należy się nią sugerować w stu procentach, ponieważ Ty mój drogi czytelniku, możesz mieć zupełnie inne zdanie.
Butelka posiada system odpowietrzający, który eliminuje pęcherzyki powietrza i zapobiega zasysaniu smoczka. To prawda! Smoczek nie zasysał się, a to duży plus, bo w innych butelkach jest to dosyć męczące.
Właściwości antykolkowe ciężko jest mi ocenić, ponieważ zaczęłyśmy stosować te butelki, gdy Laura skończyła 3,5 miesiąca. W momencie, gdy bóle brzuszka były już za nami. Przy piciu z piersi często było słychać jak malutka połyka powietrze. Podczas picia z butelki nie zdarzało jej się to.
Używałyśmy Dr Brown's 2 miesiące, do czasu aż cierpliwość mi się skończyła. Ma jedną, jak dla mnie wielką wadę. Spod zakrętki wycieka zawartość. Jak córka nie wypiła wszystkiego to po odłożeniu butelki na stół była plama mleka. Czasem ciekło mi po rękach. A Laura pije NUTRAMIGEN! (dla niezorientowanych, Nutramigen to mleko dla alergików, które nie pachnie zbyt ładnie)
Pozbyłam się szybciutko tych używanych, jedna całkiem nowa mi została (jakby był ktoś zainteresowany przetestowaniem, to mam do sprzedania)
HIT czy KIT?
Opisywana butelka, jak każdy produkt, ma swoje plusy i minusy. Jednakże jedyna wada, którą w niej znalazłam, spowodowała, że zrezygnowaliśmy z tego produktu. Przeciążyła szalę. Według mnie kit.
* Powyższa opinia jest moją subiektywną opinią. Nie należy się nią sugerować w stu procentach, ponieważ Ty mój drogi czytelniku, możesz mieć zupełnie inne zdanie.
Pierwszy raz widzę taką butelkę z lejkiem Oo i chyba masz rację, że jej efekty bardziej dałoby się odczuć w tych pierwszych miesiącach, kiedy kolki są częstsze. My będziemy testować Hebermana z Canopol. W Polsce szykuje nam się karmienie również butelką, więc zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńFajny post :) i bardzo fajne nowe logo :) Wesołych Świąt *<|:-)
OdpowiedzUsuńMy mamy taką butelkę. No i cóż czy diała nie wiem. Miała działać na czkawki u mojej Zuzu. Nie działa. A to wylewajace się mleko jest tragicznie męczące no i miarka jest Malo czytelna. Narazie używamy s nóż coś pomoże.
OdpowiedzUsuńnie słyszałam wcześniej o tym produkcie
OdpowiedzUsuńMi ta butelka nie przecieka. Byc może źle ja montowałaś lub zakręcałaś. Ja jednak wracam do Lovi, gdyż kolki synkowi dawno minęły, a czyszczenie i składanie tej butli jest bardzo uciążliwe. Mam jeszcze pytanko:jak zdiagnozowano u Twojej córeczki alergie. Mój synek mial straszne kolki i tez podejrzewano alergie, mieliśmy przejść na mleko hipoalergiczne, ale po 3 miesiącu kolki same przeszly. Z jednej strony cieszę się ze nie zdążyliśmy zmienić mleka ale czasem mam wątpliwości czy maly na pewno nie ma alergii, gdyż miewa zaparcia.
OdpowiedzUsuńU nas po niecałym miesiącu życia pojawiła się brzydka wysypka na twarzy i miała szorstką skórę. Doktor powiedziała, że to może być spowodowane alergią na białko, bo to częsty przypadek. Wtedy karmiłam piersią i odstawiłam całkowicie nabiał i zaczęło jej to schodzić. Z kupami było zawsze ok, a kolki też miała na początku jak większość niemowlaków. Krople pomagały.
UsuńDziekuje za odpowiedz. U Was to faktycznie wszystko wskazuje na alergie, a u nas to jakiś dziwny przypadek. Mały od urodzenia strasznie się darł, natomiast brzuszek zawsze miękki, zero wysypki, na piersi kupki ładne dopiero na mm tylko raz na 3 dni i zielonkawe. Kropelki na kolki pomagaly tylko w niewielkim stopniu. W końcu po 3 miesiącu przeszlo, a ja do dzis sie zastanawiam co mu dolegalo.Eh te maluszki:)
UsuńWidocznie to typowa kolka, która trwa przeważnie do 3 msca i potem odchodzi jak ręką odjął :)
Usuń